KOSSAK Juliusz

KOSSAK Juliusz BIOGRAFIA

Tytuł:

Amazonka na siwym koniu

Technika:akwarela, gwasz, papier naklejony na tekturę
Wymiary:31,2 x 24,1 cm
73 x 66 cm (z oprawą)
Uwagi:
Sygnowany p.d.: "Kossak"
Obraz został wtórnie przycięty w dolnej części.

Do obrazu dołączone potwierdzenie dra Ernesta Habichta z 1951 roku o pochodzeniu pracy.

PROWENIENCJA:
- kolekcja dra Ernesta Habichta (zakup od syna Juliusza Kossaka),
- kolekcja prywatna, Polska.

OPIS PRACY:
Juliusz Kossak – wybitny akwarelista i protoplasta artystycznej dynastii Kossaków – oprócz dzieł o tematyce historycznej, zasłynął także z malowania scen myśliwskich i konnych przejażdżek, które z upodobaniem obserwował podczas pobytów na dworach zaprzyjaźnionych rodzin arystokratycznych.
Szczególne miejsce w jego twórczości zajmują reprezentacyjne portrety konne. Artysta tworzył je już od lat 40. XIX wieku, jednak największą ich liczbę namalował po powrocie do kraju z Paryża w roku 1860. Wśród nich odnaleźć można zarówno portrety ziemiaństwa, jak i heroizowane przedstawienia bohaterów narodowych.

Prezentowana akwarela ukazuje amazonkę, kobietę podczas konnej przejażdżki – jednej z popularnych form towarzyskiej rozrywki wśród wyższych warstw społeczeństwa XIX wieku. Modelka dosiada konia w sposób zarezerwowany dla kobiet, bokiem, korzystając ze specjalnie wyprofilowanego siodła z tylko jednym strzemieniem. Takie właśnie elementy rzędu końskiego widać np. na olejnym obrazie Juliusza Kossaka pt. "Amazonka" z 1868 roku ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.
Oferowana na aukcji praca dowodzi mistrzostwa z jakim Juliusz Kossak posługiwał się techniką akwareli oraz gwaszu. Artysta precyzyjnie oddał zarówno postać amazonki, jak i szczegóły typowego kobiecego stroju do jazdy konnej. Składa się na niego brązowa suknia z marszczoną spódnicą z wydłużonym trenem, powszechnie wówczas stosowanym w celu zachowania przyzwoitości podczas wsiadania na konia. Sportretowana kobieta nosi także dopasowany żakiet z wąską talią i prostymi rękawami, zakończonymi białymi mankietami bluzki ozdobionej koronkowym kołnierzykiem. Głowę kobiety zdobi jasny kapelusz. Juliusz Kossak z niezwykłą starannością oddał też detale biżuterii – delikatne złote kolczyki, kokardę i broszkę w sposób wysmakowany korespondujące z czerwonym kwiatem w dłoni modelki oraz spinki do mankietów. Całość stroju dopełniają jasne, beżowe rękawiczki i subtelny, lekki bacik. Malarz z realistyczną precyzją namalował także siwego wierzchowca damy. Konie stanowiły bowiem jeden z głównych tematów twórczości tego artysty, malował je z wyjątkową biegłością. Był to efekt zarówno inspiracji twórczością wybitnych animalistów, takich jak Piotr Michałowski czy Horace Vernet, jak i wieloletnich obserwacji koni. Artysta miał okazję prowadzić studia rysunkowe w stajniach arystokracji – m.in. u swego protektora Juliusza Dzieduszyckiego – a także podczas pobytu w Paryżu, gdzie odwiedzał koszary, place musztry, a nawet rzeźnie, by dokładnie poznać anatomię koni. Swoje obserwacje kontynuował również na jarmarkach i targach końskich w starym Krakowie.

Całopostaciowe portrety na tle bujnego pejzażu cieszyły się dużą popularnością w XVIII-wiecznej Anglii, a ich formuła była chętnie kontynuowana także w XIX wieku. Źródeł inspiracji Juliusza Kossaka dla omawianej pracy należałoby zatem poszukiwać w prowadzonych przez tego artystę studiach muzealnych podczas pobytu w europejskich metropoliach – Paryżu i Monachium. Wiadomo na przykład, że malarz interesował się twórczością wybitnych holenderskich pejzażystów, w tym Jacoba van Ruisdaela, którego dzieła z uwagą studiował w Luwrze. Na ukształtowanie malarskiego tła mogło mieć wpływ także zetknięcie się z niemieckim pejzażem romantycznym. Juliusz Kossak zdecydował się bowiem na przestawienie roślinności w ciemnych barwach, mocno zróżnicowanych przez wprowadzenie efektów luministycznych – ukazanie światła odbijającego się od wody i migoczącego na liściach drzew.
Na uwagę widza zasługuje także niewątpliwie romantyczny charakter kompozycji. Przedstawiona z profilu twarz kobiety zdaje się być zadumana, jej melancholijne spojrzenie zdradza zamyślenie i niepokój. W prawej, opuszczonej dłoni amazonka trzyma dwie róże – białą i czerwoną – subtelny znak emocjonalnej głębi sceny. Wydaje się wysoce prawdopodobne, że Juliusz Kossak jako artysta silnie związany z polską literaturą chciał nadać dziełu wymiaru w pewnej mierze symbolicznego. Nie bez powodu w lewej części kompozycji umieścił lecącą jaskółkę - znak odrodzenia natury, nowego początku, nadziei, ale także idącego z nimi w parze niepokoju i strapienia.

x
«
»