DUDA-GRACZ Jerzy

DUDA-GRACZ Jerzy BIOGRAFIA

Tytuł:

Pływający (1999)

Technika:akwatinta barwna, papier, edycja 15/50
Wymiary:15 x 11 cm (wymiary grafiki)
41,5 x 31,5 cm (wymiary z oprawą)
niedostepny

 

JERZY DUDA-GRACZ

Jerzy Duda-Gracz urodził się w 1941 roku w Częstochowie, zmarł w 2004 roku w Łagowie. Od 1962 roku studiował w katowickim oddziale krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, na Wydziale Grafiki. W czasie studiów działał w Klubie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów, obracał się w kręgu postaci związanych z teatrem żydowskim, m.in. Idy Kamińskiej. Jerzy Duda-Gracz dyplom uzyskał w 1968 roku i objął stanowisko projektanta w Zakładach Wytwórczych Urządzeń Sygnalizacyjnych w Katowicach, gdzie pracował do 1974 roku. W międzyczasie, w 1973 roku, artysta współpracował z tygodnikami "Szpilki" i "Literatura", dzięki czemu uzyskał dużą popularność wśród publiczności.
Rok 1976 przyniósł duże zmiany w życiu zawodowym Jerzego Dudy-Gracza, gdyż rozpoczął on wówczas pracę pedagogiczną na macierzystej uczelni w Katowicach. W 1981 roku artysta uzyskał habilitację na Wydziale Malarstwa krakowskiej ASP. Stanowisko wykładowcy Jerzy Duda-Gracz piastował do 1982 roku. Dziesięć lat później podjął pracę na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, gdzie wykładał do 2001 roku. W 1994 roku Jerzy Duda-Gracz uzyskał tytuł profesora Uniwersytetu Śląskiego.

Od 1970 roku Jerzy Duda-Gracz był członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, z którego wystąpił dwadzieścia lat później. W 1986 roku został członkiem Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju oraz Narodowej Rady Kultury.

Malarstwo Jerzego Dudy-Gracza

Jerzy Duda-Gracz uprawiał przede wszystkim malarstwo sztalugowe. Charakterystyczną cechą jego sztuki jest karykaturalnie potraktowana postać ludzka.
Artysta wielokrotnie tworzył pastisze znanych obrazów, np. "Babiego lata" Józefa Chełmońskiego.
Jedną z ulubionych form pracy Jerzego Dudy-Gracza były plenery, na które regularnie wyjeżdżał począwszy od 1987 roku.
Sztukę Jerzego Dudy-Gracza wielokrotnie porównywano do twórczości Witolda Wojtkiewicza lub Pietera Bruegela.
Poza malarstwem artysta zajmował się również scenografią, współpracował z Teatrem Śląskim w Katowicach, Operą Śląską w Bytomiu, Teatrem Kameralnym w Krakowie, Teatrem im. S. I. Witkiewicza w Zakopanem i Teatrem Współczesnym w Szczecinie.

Swoje obrazy Jerzy Duda-Gracz najczęściej łączył w cykle, takie jak: "Motywy i Portrety Polskie" (1968-1967), "Motywy, Tańce, Dialogi Polskie" (1980-1983), "Obrazy Jurajskie" (1984-1986), "Obrazy Arystokratyczno–Historyczne" (1985-1991), "Pejzaże Polskie" i "Chopinowi" (1999-2003).
Do największych realizacji Jerzego Dudy-Gracza zaliczyć należy "Przemienienie" - plafon w Kościele p.w. Przemienienia Pańskiego w Toporowie (1995) oraz "Golgotę Jasnogórską" w klasztorze O.O. Paulinów w Częstochowie (2000/2001).

Jerzy Duda-Gracz - wystawy i nagrody

Jerzy Duda-Gracz uczestniczył w około 350 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą m.in. w Tokio, Paryżu, Londynie, Berlinie, Moskwie, Rzymie. Malarz reprezentował Polskę na Biennale Sztuki w Wenecji (1984), a w latach 1986 i 1987 eksponował swoje prace na Targach Sztuki w Kolonii oraz na EXPO ྘ w Sewilli.
Pierwsza wystawa indywidualna artysty miała miejsce w 1970 roku, stała ekspozycja jego prac znajduję się w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu oraz w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie.
Jerzy Duda-Gracz był wielokrotnie nagradzany, otrzymał m.in. Srebrny Krzyż Zasługi (1977), Nagrodę I stopnia Ministra Kultury i Sztuki (1985), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1986) czy Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1996).

Na temat życia i twórczości Jerzego Dudy-Gracza powstało kilka produkcji filmowych, m.in. "Notes Jerzego Dudy-Gracza" (1995, TV Polonia, reż. P. Słowikowski) i "Golgota Jasnogórska" (2002, TVP, reż. J. Nowak).

Wybrane wystawy zbiorowe Jerzego Dudy-Gracza:

1978 - "Kultura Ludowa. Kultura Narodowa", Zachęta, Warszawa;
1979 - "Polaków Portret Własny", Muzeum Narodowe, Kraków;
1984 - "Malarstwo Polskie XX wieku", Muzeum Narodowe, Kraków;
1986 - "Życie Ludzi – Los Ziemi", Zachęta, Warszawa;
1974 - "Novy Ruch Polonaise", Galeria Espace Cadin, Paryż;
1984 - 41 Międzynarodowe Biennale Sztuki, Wenecja;
1986 - 20 międzynarodowe Targi Sztuki, Kolonia;
1992 - Wystawa Światowa "EXPO ྘", Sewilla;
1999 - "Miasto i Ludzie w Sztuce Współczesnej", Muzeum Krakowa;
1998 - "Sztuka z Polski", Krefeld;
2000 - "Osobni" Muzeum Śląskie, Katowice.

Jerzy Duda-Gracz o sztuce:

"Maluję wyłącznie w Polsce, bo jestem człowiekiem chorym na Polskę. Mogę żyć i pracować tylko tutaj. Gdzieś w świecie najpewniej zgłupiałbym do reszty, zmarniał i wreszcie umarł z tęsknoty. Jestem przywiązany do tego, co moje, bliskie, lokalne - i zanurzając się w polskość malarstwa, muzyki i literatury, od sarmackich trumniaków, poprzez Chopina, do Gombrowicza, próbuję ten ukochany, peryferyjny grajdoł nie tyle >>podnieść do do wymiaru wszech, do wymiaru kosmicznego<<, ile wyrazić tak, żeby adresaci moich obrazów nie zapierali się rodzinnej ojcowizny, nie wstydzili własnej słomy w butach, swojej tubylczości i odrębności, bo są jak linie papilarne, niepowtarzalni w tym, co dobre i złe".

Jerzy Duda-Gracz [źródło cytatu: Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019].

Artykuły na temat Jerzego Dudy-Gracza:

"Jedni uważali, że Duda-Gracz kocha Polskę, inni - że je nienawidzi. Kiedyś powiedział w programie Tomasza Raczka: "Ja tylko tak wyglądam, ale duszyczkę mam wrażliwą". Malował najszkaradniejsze nieraz postacie z dużą postacią. Czuł się częścią tego ułomnego, szarego świata. Uważał też, że największa nawet pokraka ma w sobie jakiś blask, iskrę bożą. Niby to realizm, ale też poezja."

"Był skrajnie negatywnym wzorem dla całej polskiej awangardy, symbolicznym wrogiem tego wszystkiego, co awangarda usiłowała wnieść do sztuki. [...] Duda-Gracz nie odkrywał nowych światów, nie tworzył nowych prądów w sztuce. Był swoistym realistą, modelowym przykładem sztuki archaicznej, staroświeckiej. [...] Jurek był jawnie literacki; malował obrazy, które trzeba było czytać, interpretować, rozumieć."

"U Dudy-Gracza widać bylejakość Polski gomułkowskiej i gierkowskiej, na którą składały się bieda, kłamstwa, bylejakość. [...] Pewnie, że każdy woli być śliczny, bogaty i pięknie żyć. Dlatego obrazy Dudy-Gracza mogły denerwować, tym bardziej jeśli ktoś dostrzegał w nich siebie."

Fragmenty wypowiedzi Tadeusza Nyczka, źródło: Katarzyna Siwiec, "Ja tylko tak wyglądam, ale duszyczkę mam wrażliwą". Rozmowa z Tadeuszem Nyczkiem, krytykiem literackim, teatralnym i plastycznym, [w:] Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019, s. 11-21.

"Duda-Gracz tymczasem nie tylko posługiwał się powszechnie zrozumiałym idiomem artystycznym artystycznym, ale artykułował w nim narrację, w której mógł się odnaleźć praktycznie każdy, kto żył w PRL-u epoki gierkowskiej. Artysta deklarował, że jest "chory na Polskę"; swoją biegłość warsztatową i aparat obrazowania angażował w tworzenie alegorii społecznego pejzażu modernizującego się kraju."

"Na przełomie lat 70. i 80. zarówno publiczność, jak i krytyka uważały, że artysta jest bardzo surowym sędzią wspólnoty. W przedstawianiu bliźnich posługiwał się groteską, ale w deformacjach Dudy-Gracza odbiorcy dopatrywali się odbitej w krzywym zwierciadle prawdy o wadach narodowych, bylejakości, hipokryzji, moralnej i fizycznej brzydocie Polaków."

Stach Szabłowski, Jak uciec przed Dudą-Graczem (jeżeli nosimy go w sobie)?, [w:] Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019, s. 61-74.

"Jerzy Duda-Gracz to jedna z najbardziej wyrazistych osobowości w polskiej sztuce XX wieku, artysta przez jednych wielbiony, przez innych programowo zwalczany. W ocenie Polaków to właśnie Duda-Gracz zasługuje na miano najpopularniejszego polskiego malarza po 1945 roku (według ogólnopolskich badań TNS OBOP). W czasach iPhone'a i wycieczek w cyberprzestrzeń jego sztuka – paradoksalnie – wciąż nurtuje i przyciąga coraz młodszych odbiorców. Demaskator polskich wad, ludzkiej głupoty i zakłamania pozostawił nam dziedzictwo, które ciągle przywraca ład i nadaje sens wszechogarniającemu chaosowi.

Sukces Jerzego Dudy-Gracza wynika z wielkiej uczciwości i przeświadczenia o przewodniej roli sztuki, w której sam artysta upatrywał sens swojego życia. To także wynik wielkiej miłości, graniczącej z obsesją, jaką twórca "Jeźdźców Apokalipsy" przejawiał w stosunku do swojego najukochańszego modela – do Polski. Choć przedstawiona teza brzmi śmiesznie i archaicznie, to mówiąc o tej konkretnej postaci, kluczenie i szukanie zgrabnej formy nie ma sensu. Artysta mawiał, iż "malarz jest od malowania tak jak dupa od srania". To powiedzenie w pełni obrazuje podejście Dudy-Gracza zarówno do spraw błahych jak i tych decydujących o nim jako człowieku i pedagogu. To, co czarne, było zawsze czarne, to, co białe, nigdy nie szarzało. Nie znał półśrodków, nie kalkulował. Kiedy chciał powiedzieć "nie", to je wykrzykiwał wielokrotnie, doprowadzając do niedwuznacznych sytuacji, w których – co warto podkreślić – czuł się ofiarą, a nie sprawcą."

Andrzej Giza, Wspomnienie życia artysty, [w:] Katalog wystawy "Retrospektywa Jerzy Duda-Gracz", Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2015, s. 17.

"Sztuka Jerzego Dudy-Gracza wylęgała się jednak tyleż ze sztuki, co z życia po prostu. Indagowany za młodu o źródła inspiracji, artysta zwykł ironicznie odpowiadać: "Maluję. Małymi pędzelkami". Dopiero po wielu latach, pociągany za język, zdecydował się zdradzić krytykowi Andrzejowi Matyni szczegóły swojego dzieciństwa - tak było traumatyczne."

"Tak właśnie Jerzy Duda-Gracz pojmował zmysłowość malarstwa: jako przetrwanie w widzianym. Poza tym, co zobaczone, choćby je zwać pogardliwie iluzją, malarstwo traci sens. Stąd Duda-Gracz sam skazał się na ciało i nie było dlań większego wroga od abstrakcji."

Jan Gondowicz, Jerzy Duda-Gracz, Kolekcja Ludzie Czasy Dzieła, Warszawa 2006, s. 25, 87-89.

"Duda Gracz to twórca tak oryginalny oraz indywidualność tak osobliwa, że nie da się przyrównać do nikogo z przeszłości. Jest mistrzem sam w sobie i zjawiskiem w naszym 35-leciu niezwykłym do tego stopnia, że na pewno zapoczątkuje własny styl, który znajdzie wielu epigonów."

Henryk Panas, Duda-Gracz, "Gazeta Olsztyńska" 83, 1979.

Poszukujemy prac

Przyjmujemy obrazy Jerzego Dudy-Gracza na aukcje sztuki - wycena obrazów, skup i sprzedaż aukcyjna sztuki Jerzego Dudy-Gracza.
Jeśli chcą Państwo sprzedać dzieła Jerzego Dudy-Gracza, zapraszamy do kontaktu [link].

Zobacz galerię obrazów Jerzego Dudy-Gracza w Krakowskim Domu Aukcyjnym [link].

Poszukujemy prac

NIEDOSTĘPNE OBRAZY JERZEGO DUDY-GRACZA

x
«
»