DUDA-GRACZ Jerzy
Jerzy Duda-Gracz - notowania aukcyjne
Aktualna oferta aukcyjna Jerzego Dudy-Gracza. Wyniki aukcyjne. Biografia
Zachęcamy do zgłaszania prac Jerzego Dudy-Gracza na aukcję [kontakt]
Tytuł: | Roztocze: wieś Lipowiec - Uprowadzenie (Obraz 1846) (1995) |
Technika: | olej, płyta |
Wymiary: | 44 x 32 cm 78,5 x 64,5 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i datowany p.d.: "DG ‧ 1846/95 ‧" Na odwrocie metka autorska z opisem obrazu. OPIS PRACY: W latach 90. Jerzy Duda-Gracz zwrócił się w swoich dziełach do tematu prowincji i pejzażu. Zbliżający się do sześćdziesiątki malarz nie zrezygnował z satyry, ale wyraźnie złagodniał w piętnowaniu narodowych przywar, odwracając się od dosadnej groteski w kierunku poetyckich wizji, przywołujących na myśl niepokojący sen. Rodzima historia była dla niego nadal ważnym punktem wyjścia. Malowidła zaczęły wypełniać realistyczne scenerie polskiego krajobrazu, na których tle obywał się teatralny spektakl ilustrujący wspomnienia, kompleksy i lęki artysty, wcielonego często w postać dziecka, które podróżując wgłąb siebie, napotyka surrealistycznie przekształcone postacie - niby zjawy oraz miejsca z historią narodu związane. Serie prac odnoszących się do konkretnych miast i miejscowości artysta oznaczał herbem, umieszczonym w prawym górnym rogu.
Obraz "Roztocze: wieś Lipowiec – Uprowadzenie" odwołuje się do malowniczo położonej miejscowości Roztocza Środkowego. Krajobrazowe zróżnicowanie terenu zostało uwypuklone przez zastosowany kontrast pomiędzy bujną roślinnością, a szarościami wydającymi się nawiązywać do piaskowców i wapieni charakterystycznych dla regionu. Środkowa część pejzażu wypełniona została przypadkowymi kleksami, plamami intensywnych barw. W lewym dolnym rogu obrazu artysta ulokował postacie, których obecność ilustruje tytułowe uprowadzenie. Marionetkowa postać dziecka wydaje się protestować i opierać postawnej kobiecie. Dynamizm został tutaj przeciwstawiony statyce, a odrealnienie – naturalizmowi. Krępa postać kobiety i jej letni ubiór kontrastuje z nagością i szczupłą sylwetką dziecka. To zróżnicowanie i opozycyjne uwypuklenie, doskonale ilustruje dawne dziecięce obawy i bojaźnie. |
![]() ![]() |
Tytuł: | Ułan polski (2004) |
Technika: | akwarela, gwasz, papier |
Wymiary: | 51,5 x 32,7 cm (w świetle passe-partout) 82 x 63,5 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i datowany l.d.: "J. Duda-G ‧ 1431/2004 ‧" OPIS PRACY: Jerzy Duda-Gracz - malarz, rysownik, scenograf, profesor sztuk plastycznych i wykładowca akademicki. Znany był przede wszystkim ze swojego satyrycznego spojrzenia na otaczającą go rzeczywistość. Malarstwo Jerzego Dudy-Gracza budziło emocje ze względu na silne zniekształcenia postaci przedstawianych zwykle groteskowo i prześmiewczo, aby w sposób dosłowny piętnować ludzkie słabości, przywary, lęki i kompleksy. Malarz chętnie sięgał też do tematów społecznych i politycznych, które komentował w sposób trafny i ostry. Prezentowana praca, przedstawiająca ułana i kobietę, z pozoru wydaje się być ujęciem rzewnym i podniosłym, ukazującym pewien rodzaj hołdu lub ukłonu w stronę żołnierza złożonego przez staruszkę. Faktycznie stanowi jednak transpozycje znanego w sztuce polskiej motywu malarskiego, który artysta potraktował w sposób satyryczno-metaforyczny. Sylwety obu postaci zostały mocno zróżnicowane. Skulonej, zgarbionej kobiecie, ledwo trzymającej się na rachitycznych nogach, malarz przeciwstawił wydłużone ciało postawnego żołnierza. Wertykalizm wyznaczony przez postać mężczyzny kontrastuje z esowatą figurą kobiecą. Układ hierarchiczny pozwala górować ułanowi nad staruszką. W interpretacji patriotycznej on może stanowić uosobienie siły i rycerskich ideałów hołubionych w tradycyjnym malarstwie, ona zaś słabość i uciemiężenie, zdecydowanie bardziej właściwe dla narracji na temat ograbionej i zniewolonej ojczyzny. Zestawienie tych dwóch postaci mogło być też rodzajem satyrycznego komentarza odnoszącego się do upowszechnionego w malarstwie polskim, romantyzowanego motywu obyczajowego przedstawiającego ułana i dziewczynę. Praca, wykonana w technice akwareli, malowana jest swobodnie i szkicowo w jasnych, chłodnych barwach. Ciepłe plamy żółtego i pomarańczowego koloru nad głowami figur pełnią funkcję akcentów przykuwających wzrok odbiorcy. Niedokończone sylwety postaci rozmywają się w tle, układając się w niedoprecyzowaną, otwartą, ekspresyjną kompozycję. |
![]() ![]() |
Tytuł: | Śnieżny spacer Business Women i Matki Polki (Obraz nr 1621) (1994) |
Technika: | olej, płyta |
Wymiary: | 54 x 70 cm 70 x 86,5 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.d.: "DUDA GRACZ ‧ 1621/94 ‧" Na odwrocie metka autorska z opisem obrazu. OPIS PRACY: Jestem człowiekiem chorym na Polskę – mówił o sobie Jerzy Duda-Gracz. W swojej sztuce malował więc przepuszczoną przez pryzmat groteski ojczyznę, jej pejzaże i mieszańców, skupiając się na klasie chłopskiej i robotniczej, chętnie ukazując pewne mity społeczne, jak na przykład etos Matki-Polki. Oferowana praca przedstawia tytułową zimową przechadzkę dwóch odwróconych od siebie kobiet: ujętej na pierwszym planie, ubranej w gustowny płaszcz z futrzanym kołnierzem businesswoman prowadzącej psa oraz znajdującej się nieco z tyłu nagiej ciężarnej Matki-Polki z odwróconą od widza twarzą. Tło stanowi pejzaż przysypanego śniegiem pola z rozciągającym się w oddali lasem. Jerzy Duda-Gracz oparł swoją kompozycję na kontrastach – szczelnego ubioru i nagości, dumy i nieśmiałości, bogactwa i nędzy. Businesswoman, kobieta sukcesu, choć dominująca w obrazie, zdaje się być złym charakterem, za którym jak widmo podąża wyrastająca z biedy rodzicielka, silna mimo otaczającego jej chłodu przyrody i drugiego człowieka. To ona jest bohaterką i przyszłością. |
Sprzedane: | XXXVIII Aukcja Dzieł Sztuki (18 VI 2024) |
Cena wywoławcza: | 80000 zł ![]() |
Cena uzyskana: | 80000 zł |
Tytuł: | Bez tytułu (1217) (2002) |
Technika: | akwarela, gwasz, papier |
Wymiary: | 22 x 52 cm 49,5 x 70 cm (wymiary arkusza) 55 x 75 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.g.: "J.D.G.1217/2002."
PRACA NIEDOSTĘPNA |
![]() |
Tytuł: | Pieśń 9 (2002) |
Technika: | akwarela, gwasz, papier |
Wymiary: | 29 x 45 cm 39,5 x 69 cm (wymiary arkusza) 55 x 75 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.śr.: "J.D.G.1283/2002."
PRACA NIEDOSTĘPNA |
![]() |
Tytuł: | Autoportret |
Technika: | 8 x 7 cm 54 x 23 cm (z oprawą) |
Wymiary: | olej, płyta |
Uwagi: | Obraz posiada certyfikat wystawiony przez córkę artysty, Agatę Dudę-Gracz.
OPIS PRACY: Temat autoportretu wielokrotnie przewijał się przez twórczość Jerzego Dudy-Gracza. Artysta podchodził do własnego wizerunku z charakterystyczną dla swojej sztuki ironią i groteską, włączał sam siebie do świata bohaterów "polskiej nierzeczywistości" ukazywanej w kolejnych obrazach. Jerzy Duda-Gracz malował autoportrety w różnych przebraniach, poprzez które komentował sytuację społeczną, odpowiadał na składane mu zarzuty czy nawiązywał dialog z historią sztuki, nierzadko irytując przy tym nierozumiejącą tej intelektualnej gry publiczność. Prezentowana w katalogu praca bliska jest słynnej kompozycji "Autoportret - Czapa" z 1981 roku (Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków), w której Jerzy Duda-Gracz ukazał siebie jako Sancho Pansę, z niemalże naciągniętą na oczy czapką, analogiczną do tej widocznej na oferowanym na aukcji obrazie. Poza samym dziełem Jerzego Dudy-Gracza, warta uwagi jest również rama, do której to specjalnie artysta namalował swój autoportret, o czym świadczy chociażby kształt wykorzystanego podobrazia. Rama nawiązuje swym kształtem do XIX-wiecznych mosiężnych zapinek góralskich zbliżonych kształtem do motywu parzenicy i wykorzystywanych jako ozdoby przez mieszkańców Podhala i fascynatów stylu zakopiańskiego. Przykład tego typu zapinki znajduje się m.in. w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie:
|
![]() |
Tytuł: | Jemiołów - Pieśń Nr 8 (Śliczny Chłopiec) D-dur op. 7A (2003) |
Technika: | serigrafia, papier, ed. 5/35 |
Wymiary: | 41 x 54,5 cm (wymiary grafiki) 45,5 x 57,5 cm (w świetle oprawy) 71,5 x 81,5 cm (Wymiary z opr |
Uwagi: | Sygnowany i datowany tuszem p.d.: "Jerzy Duda-G 2003" Opisany tuszem l.d.: "Jemiołów - Pieśń Nr 8 (Śliczny Chłopiec) D-dur op. 7A. Ink. Print 5/35." Sucha pieczęć z sygnaturą artysty w dolnej części passe-partout. OPIS PRACY: "Gdy pląsamy we dwoje, Patrzą na nas ócz roje. Śliczny chłopiec, czego chcieć? Czarny wąsik, biała płeć!" W latach 1827-1847 Fryderyk Chopin skomponował zbiór 19 utworów napisanych do tekstów poetów romantycznych, zebranych następnie w zespół pt. "Pieśni op. 74". Ponad 150 lat później artysta-malarz Jerzy Duda-Gracz stworzył ogromny cykl ponad 300 obrazów, z których każdy odnosił się do jednego z utworów Fryderyka Chopina, również do "Ślicznego chłopca" (op. 74 nr 8), którego fragment tekstu autorstwa Bohdana Zalewskiego przytoczyliśmy powyżej. Opierając się o część swoich malarskich prac ze wspomnianej serii "Chopinowi" Jerzy Duda-Gracz stworzył cykl serigrafii, uwzględniając również kompozycję odwołującą się do "Ślicznego chłopca". |
Sprzedane: | XIII Aukcja Dzieł Sztuki (16 III 2022) |
Cena wywoławcza: | 4600 zł ![]() |
Cena uzyskana: | 5000 zł |
Tytuł: | Szafarnia – Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74 (2003) |
Technika: | serigrafia, papier, ed. 13/35 |
Wymiary: | 41 x 54,5 cm (wymiary grafiki) 46 x 58 cm (w świetle passe-partout) 71 x 81 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i datowany tuszem p.d.: "Jerzy Duda-G 2003." Opisany tuszem l.d.: "Szafarnia - Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74 Ink. Print (13/35)." Sucha pieczęć z sygnaturą artysty w dolnej części passe-partout. |
Sprzedane: | XII Aukcja Dzieł Sztuki (14 XII 2021) |
Cena wywoławcza: | 4800 zł ![]() |
Cena uzyskana: | 4800 zł |
Tytuł: | Portret aktora Tadeusza Kwinty (1975) |
Technika: | olej, płótno |
Wymiary: | 100 x 70 cm 110 x 79,5 cm (wymiary z oprawą) |
Uwagi: | Na odwrocie nalepka autorska Praca posiada spękania warstwy malarskiej. OPIS PRACY: Rok 1975 w twórczości Jerzego Dudy-Gracza to okres, w którym powstało kilka obrazów przynależących do cyklu „Motywy i portrety polskie”. Wizerunek krakowskiego aktora Tadeusza Kwinty został namalowany na neutralnym tle, w typie reprezentacyjnego portretu oficjalnego. Ujęty en trois quarts model dumnie zasiada na empirowym, obitym czerwonym aksamitem krześle, jego dłonie są wyeksponowane, głowa podniesiona, a oczy odważnie wpatrzone w postać oglądającego wizerunek widza. Tadeusz Kwinta ubrany jest w elegancki, trzyczęściowy garnitur, białą koszulę i muchę. Obraz charakteryzuje się trafnym, realistycznym oddaniem rysów modela. |
Sprzedane: | IV Aukcja Dzieł Sztuki (16 VII 2020) |
Cena wywoławcza: | 19000 zł ![]() |
Cena uzyskana: | 19000 zł |
Tytuł: | Portret obrzędowy - Włóczęga 7 (2001) |
Technika: | olej, płyta |
Wymiary: | 50 x 40 cm 48 x 38 cm (w świetle oprawy) 73,5 x 64 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.d.: "DG ‧ 2620 / 2001 ‧" Na odwrocie matka autorska z opisem obrazu. Praca została sprzedana w ofercie poaukcyjnej. OPIS PRACY: Jerzy Duda-Gracz jest znany jako twórca groteskowych scen z życia Polaków. Artysta o swojej twórczości mówił, że "rekonstruuje to, co przemija, odchodzi i rozpada się". Podkreślał przy tym, że maluje "świat umarły, świat niespełnionych marzeń, świat złożony ze strzępów pamięci, obrazów, starych fotografii, rozmów, tęsknoty, lęków, miłości, goryczy, złości i ciepła". Od 1986 roku artysta tworzył cykl "Obrazów prowincjonalno-gminnych", w którym starał się oddać charakter Polski powiatowej. W powstałych wówczas pracach wielokrotnie powracał motyw psa, który od wieków jest uznawany za wiernego towarzysza człowieka. Prezentowany obraz jest utrzymany w charakterystycznej dla artysty turpistycznej stylistyce, przedstawia średniej wielkości kundelka o krótkiej sierści – można by rzec, typowego "burka", spotykanego na wsiach i osiedlach. |
![]() ![]() |
Tytuł: | Szafarnia – Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74 (2003) |
Technika: | serigrafia, papier, ed. 11/35 |
Wymiary: | 45,5 x 57,5 cm (w świetle passe-partout) 71,5 x 81,7 cm (wymiary z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowana i datowana tuszem p.d.: "Jerzy Duda-G 2003." Opisana tuszem l.d.: "Szafarnia - Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74. Ink. Print 11/35." Sucha pieczęć z sygnaturą artysty w dolnej części passe-partout. OPIS PRACY: W latach 1999-2003 Jerzy Duda-Gracz stworzył ogromny, liczący niemalże 300 obrazów cykl pt. "Chopinowi", w którym każda z prac stanowiła malarską interpretację muzycznego utworu Fryderyka Chopina. Było to tym samym ostatnie wielkie dzieło malarza przed śmiercią w 2004 roku. Prezentowana serigrafia została wykonana przez artystę na podstawie jednej z kompozycji ze wspomnianego cyklu, wykonanej techniką akwareli i tempery w Szafarni - wsi w województwie kujawsko-pomorskim, którą sam Fryderyk Chopin odwiedzał w latach 20. XIX wieku. Wizja malarska odnosi się do napisanej w 1830 roku do słów Stefana Witwickiego "Hulanki" ("Pieśni Nr 4" w tonacji C-dur ze zbioru "Pieśni op. 74"). PRACA NIEDOSTĘPNA |
![]() ![]() |
JERZY DUDA-GRACZ
Jerzy Duda-Gracz urodził się w 1941 roku w Częstochowie, zmarł w 2004 roku w Łagowie. Od 1962 roku studiował w katowickim oddziale krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, na Wydziale Grafiki. W czasie studiów działał w Klubie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów, obracał się w kręgu postaci związanych z teatrem żydowskim, m.in. Idy Kamińskiej. Jerzy Duda-Gracz dyplom uzyskał w 1968 roku i objął stanowisko projektanta w Zakładach Wytwórczych Urządzeń Sygnalizacyjnych w Katowicach, gdzie pracował do 1974 roku. W międzyczasie, w 1973 roku, artysta współpracował z tygodnikami "Szpilki" i "Literatura", dzięki czemu uzyskał dużą popularność wśród publiczności.
Rok 1976 przyniósł duże zmiany w życiu zawodowym Jerzego Dudy-Gracza, gdyż rozpoczął on wówczas pracę pedagogiczną na macierzystej uczelni w Katowicach. W 1981 roku artysta uzyskał habilitację na Wydziale Malarstwa krakowskiej ASP. Stanowisko wykładowcy Jerzy Duda-Gracz piastował do 1982 roku. Dziesięć lat później podjął pracę na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, gdzie wykładał do 2001 roku. W 1994 roku Jerzy Duda-Gracz uzyskał tytuł profesora Uniwersytetu Śląskiego.
Od 1970 roku Jerzy Duda-Gracz był członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, z którego wystąpił dwadzieścia lat później. W 1986 roku został członkiem Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju oraz Narodowej Rady Kultury.
Malarstwo Jerzego Dudy-Gracza
Jerzy Duda-Gracz uprawiał przede wszystkim malarstwo sztalugowe. Charakterystyczną cechą jego sztuki jest karykaturalnie potraktowana postać ludzka.
Artysta wielokrotnie tworzył pastisze znanych obrazów, np. "Babiego lata" Józefa Chełmońskiego.
Jedną z ulubionych form pracy Jerzego Dudy-Gracza były plenery, na które regularnie wyjeżdżał począwszy od 1987 roku.
Sztukę Jerzego Dudy-Gracza wielokrotnie porównywano do twórczości Witolda Wojtkiewicza lub Pietera Bruegela.
Poza malarstwem artysta zajmował się również scenografią, współpracował z Teatrem Śląskim w Katowicach, Operą Śląską w Bytomiu, Teatrem Kameralnym w Krakowie, Teatrem im. S. I. Witkiewicza w Zakopanem i Teatrem Współczesnym w Szczecinie.
Swoje obrazy Jerzy Duda-Gracz najczęściej łączył w cykle, takie jak: "Motywy i Portrety Polskie" (1968-1967), "Motywy, Tańce, Dialogi Polskie" (1980-1983), "Obrazy Jurajskie" (1984-1986), "Obrazy Arystokratyczno–Historyczne" (1985-1991), "Pejzaże Polskie" i "Chopinowi" (1999-2003).
Do największych realizacji Jerzego Dudy-Gracza zaliczyć należy "Przemienienie" - plafon w Kościele p.w. Przemienienia Pańskiego w Toporowie (1995) oraz "Golgotę Jasnogórską" w klasztorze O.O. Paulinów w Częstochowie (2000/2001).
Jerzy Duda-Gracz - wystawy i nagrody
Jerzy Duda-Gracz uczestniczył w około 350 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą m.in. w Tokio, Paryżu, Londynie, Berlinie, Moskwie, Rzymie. Malarz reprezentował Polskę na Biennale Sztuki w Wenecji (1984), a w latach 1986 i 1987 eksponował swoje prace na Targach Sztuki w Kolonii oraz na EXPO w Sewilli.
Pierwsza wystawa indywidualna artysty miała miejsce w 1970 roku, stała ekspozycja jego prac znajduję się w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu oraz w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie.
Jerzy Duda-Gracz był wielokrotnie nagradzany, otrzymał m.in. Srebrny Krzyż Zasługi (1977), Nagrodę I stopnia Ministra Kultury i Sztuki (1985), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1986) czy Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1996).
Na temat życia i twórczości Jerzego Dudy-Gracza powstało kilka produkcji filmowych, m.in. "Notes Jerzego Dudy-Gracza" (1995, TV Polonia, reż. P. Słowikowski) i "Golgota Jasnogórska" (2002, TVP, reż. J. Nowak).
Wybrane wystawy zbiorowe Jerzego Dudy-Gracza:
1978 - "Kultura Ludowa. Kultura Narodowa", Zachęta, Warszawa;
1979 - "Polaków Portret Własny", Muzeum Narodowe, Kraków;
1984 - "Malarstwo Polskie XX wieku", Muzeum Narodowe, Kraków;
1986 - "Życie Ludzi – Los Ziemi", Zachęta, Warszawa;
1974 - "Novy Ruch Polonaise", Galeria Espace Cadin, Paryż;
1984 - 41 Międzynarodowe Biennale Sztuki, Wenecja;
1986 - 20 międzynarodowe Targi Sztuki, Kolonia;
1992 - Wystawa Światowa "EXPO ", Sewilla;
1999 - "Miasto i Ludzie w Sztuce Współczesnej", Muzeum Krakowa;
1998 - "Sztuka z Polski", Krefeld;
2000 - "Osobni" Muzeum Śląskie, Katowice.
Jerzy Duda-Gracz o sztuce:
"Maluję wyłącznie w Polsce, bo jestem człowiekiem chorym na Polskę. Mogę żyć i pracować tylko tutaj. Gdzieś w świecie najpewniej zgłupiałbym do reszty, zmarniał i wreszcie umarł z tęsknoty. Jestem przywiązany do tego, co moje, bliskie, lokalne - i zanurzając się w polskość malarstwa, muzyki i literatury, od sarmackich trumniaków, poprzez Chopina, do Gombrowicza, próbuję ten ukochany, peryferyjny grajdoł nie tyle >>podnieść do do wymiaru wszech, do wymiaru kosmicznego<<, ile wyrazić tak, żeby adresaci moich obrazów nie zapierali się rodzinnej ojcowizny, nie wstydzili własnej słomy w butach, swojej tubylczości i odrębności, bo są jak linie papilarne, niepowtarzalni w tym, co dobre i złe".
Jerzy Duda-Gracz [źródło cytatu: Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019].
Artykuły na temat Jerzego Dudy-Gracza:
"Jedni uważali, że Duda-Gracz kocha Polskę, inni - że je nienawidzi. Kiedyś powiedział w programie Tomasza Raczka: "Ja tylko tak wyglądam, ale duszyczkę mam wrażliwą". Malował najszkaradniejsze nieraz postacie z dużą postacią. Czuł się częścią tego ułomnego, szarego świata. Uważał też, że największa nawet pokraka ma w sobie jakiś blask, iskrę bożą. Niby to realizm, ale też poezja."
"Był skrajnie negatywnym wzorem dla całej polskiej awangardy, symbolicznym wrogiem tego wszystkiego, co awangarda usiłowała wnieść do sztuki. [...] Duda-Gracz nie odkrywał nowych światów, nie tworzył nowych prądów w sztuce. Był swoistym realistą, modelowym przykładem sztuki archaicznej, staroświeckiej. [...] Jurek był jawnie literacki; malował obrazy, które trzeba było czytać, interpretować, rozumieć."
"U Dudy-Gracza widać bylejakość Polski gomułkowskiej i gierkowskiej, na którą składały się bieda, kłamstwa, bylejakość. [...] Pewnie, że każdy woli być śliczny, bogaty i pięknie żyć. Dlatego obrazy Dudy-Gracza mogły denerwować, tym bardziej jeśli ktoś dostrzegał w nich siebie."
Fragmenty wypowiedzi Tadeusza Nyczka, źródło: Katarzyna Siwiec, "Ja tylko tak wyglądam, ale duszyczkę mam wrażliwą". Rozmowa z Tadeuszem Nyczkiem, krytykiem literackim, teatralnym i plastycznym, [w:] Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019, s. 11-21.
"Duda-Gracz tymczasem nie tylko posługiwał się powszechnie zrozumiałym idiomem artystycznym artystycznym, ale artykułował w nim narrację, w której mógł się odnaleźć praktycznie każdy, kto żył w PRL-u epoki gierkowskiej. Artysta deklarował, że jest "chory na Polskę"; swoją biegłość warsztatową i aparat obrazowania angażował w tworzenie alegorii społecznego pejzażu modernizującego się kraju."
"Na przełomie lat 70. i 80. zarówno publiczność, jak i krytyka uważały, że artysta jest bardzo surowym sędzią wspólnoty. W przedstawianiu bliźnich posługiwał się groteską, ale w deformacjach Dudy-Gracza odbiorcy dopatrywali się odbitej w krzywym zwierciadle prawdy o wadach narodowych, bylejakości, hipokryzji, moralnej i fizycznej brzydocie Polaków."
Stach Szabłowski, Jak uciec przed Dudą-Graczem (jeżeli nosimy go w sobie)?, [w:] Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019, s. 61-74.
"Jerzy Duda-Gracz to jedna z najbardziej wyrazistych osobowości w polskiej sztuce XX wieku, artysta przez jednych wielbiony, przez innych programowo zwalczany. W ocenie Polaków to właśnie Duda-Gracz zasługuje na miano najpopularniejszego polskiego malarza po 1945 roku (według ogólnopolskich badań TNS OBOP). W czasach iPhone'a i wycieczek w cyberprzestrzeń jego sztuka – paradoksalnie – wciąż nurtuje i przyciąga coraz młodszych odbiorców. Demaskator polskich wad, ludzkiej głupoty i zakłamania pozostawił nam dziedzictwo, które ciągle przywraca ład i nadaje sens wszechogarniającemu chaosowi.
Sukces Jerzego Dudy-Gracza wynika z wielkiej uczciwości i przeświadczenia o przewodniej roli sztuki, w której sam artysta upatrywał sens swojego życia. To także wynik wielkiej miłości, graniczącej z obsesją, jaką twórca "Jeźdźców Apokalipsy" przejawiał w stosunku do swojego najukochańszego modela – do Polski. Choć przedstawiona teza brzmi śmiesznie i archaicznie, to mówiąc o tej konkretnej postaci, kluczenie i szukanie zgrabnej formy nie ma sensu. Artysta mawiał, iż "malarz jest od malowania tak jak dupa od srania". To powiedzenie w pełni obrazuje podejście Dudy-Gracza zarówno do spraw błahych jak i tych decydujących o nim jako człowieku i pedagogu. To, co czarne, było zawsze czarne, to, co białe, nigdy nie szarzało. Nie znał półśrodków, nie kalkulował. Kiedy chciał powiedzieć "nie", to je wykrzykiwał wielokrotnie, doprowadzając do niedwuznacznych sytuacji, w których – co warto podkreślić – czuł się ofiarą, a nie sprawcą."
Andrzej Giza, Wspomnienie życia artysty, [w:] Katalog wystawy "Retrospektywa Jerzy Duda-Gracz", Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2015, s. 17.
"Sztuka Jerzego Dudy-Gracza wylęgała się jednak tyleż ze sztuki, co z życia po prostu. Indagowany za młodu o źródła inspiracji, artysta zwykł ironicznie odpowiadać: "Maluję. Małymi pędzelkami". Dopiero po wielu latach, pociągany za język, zdecydował się zdradzić krytykowi Andrzejowi Matyni szczegóły swojego dzieciństwa - tak było traumatyczne."
"Tak właśnie Jerzy Duda-Gracz pojmował zmysłowość malarstwa: jako przetrwanie w widzianym. Poza tym, co zobaczone, choćby je zwać pogardliwie iluzją, malarstwo traci sens. Stąd Duda-Gracz sam skazał się na ciało i nie było dlań większego wroga od abstrakcji."
Jan Gondowicz, Jerzy Duda-Gracz, Kolekcja Ludzie Czasy Dzieła, Warszawa 2006, s. 25, 87-89.
"Duda Gracz to twórca tak oryginalny oraz indywidualność tak osobliwa, że nie da się przyrównać do nikogo z przeszłości. Jest mistrzem sam w sobie i zjawiskiem w naszym 35-leciu niezwykłym do tego stopnia, że na pewno zapoczątkuje własny styl, który znajdzie wielu epigonów."
Henryk Panas, Duda-Gracz, "Gazeta Olsztyńska" 83, 1979.

Przyjmujemy obrazy Jerzego Dudy-Gracza na aukcje sztuki - wycena obrazów, skup i sprzedaż aukcyjna sztuki Jerzego Dudy-Gracza.
Jeśli chcą Państwo sprzedać dzieła Jerzego Dudy-Gracza, zapraszamy do kontaktu [link].
Zobacz galerię obrazów Jerzego Dudy-Gracza w Krakowskim Domu Aukcyjnym [link].
