Blog
Cykl syberyjski Jacka Malczewskiego na przykładzie obrazu "Sybiracy-modlitwa" (1895) wystawionego na V Aukcji Dzieł Sztuki Krakowskiego Domu Aukcyjnego
Zapraszamy do lektury artykułu poruszającego problematykę tematyki syberyjskiej w sztuce Jacka Malczewskiego.
Cykl syberyjski Jacka Malczewskiego na przykładzie obrazu Sybiracy-modlitwa (1895)
Pierwsze pomysły na stworzenie obrazów podejmujących tematykę polskich zesłańców na Sybir pojawiły się w głowie Jacka Malczewskiego jeszcze pod koniec lat 70. XIX wieku, za czasów jego studiów w Paryżu. Artysta był w tym okresie zainspirowany dziełami Juliusza Słowackiego, na co wpływ miał przede wszystkim jego ojciec, Julian Malczewski, wielki miłośnik poezji romantycznego Wieszcza. Cykl, który będzie przez malarza kontynuowany przez kolejne dwanaście lat (i później), rozpoczął się właściwie od wielkoformatowego obrazu Śmierć Ellenai (1883, obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie). Jego motyw został zaczerpnięty z podejmującego tematykę syberyjską dramatu Anhelli Juliusza Słowackiego. Wcześniej podobnym tematom artysta poświęcał wiele szkiców oraz studiów.
Jacek Malczewski [źródło NAC]
Wobec Matejkowskiej wizji malarstwa historycznego Malczewski tworzy własną wizję malarstwa związanego z losem narodu. W pierwszej fazie twórczości [...] Malczewski malował wciąż żywe w pamięci, bolesne fakty popowstaniowej rzeczywistości - zesłania na Sybir i związane z nim sytuacje. Tematyka ta inspirowana była także literaturą romantyczną, a w szczególności twórczością Słowackiego, chociaż Malczewski oddalił się znacznie od wizji poety. [...] Dzieła otwierające ten cykl, zbliżone do malarstwa naturalistycznego, cechuje zgaszony koloryt, anonimowość bohaterów, przy równoczesnym akcentowaniu ich postaw. Charakterystyczny dla nich jest także pozbawiony Grottgerowskiego patosu dramatyzm.
Dorota Suchocka, Jacek Malczewski, [w:] Jacek Malczewski. Dzieła ze zbiorów Lwowskiej Galerii Obrazów, red. M. Sienkiewicz-Woskowicz,
J. Kułakowska-Lis, Olszanica 2004, s. 5-6.
Koncepcja stworzenia cyklu obrazów ukazujących sceny z udziałem polskich zesłańców była wynikiem kilku czynników - po pierwsze wiązała się z tęsknotą artysty za Polską w czasie nauki w École des Beaux-Arts w Paryżu (1876-1877), znane są przecież słowa Jacka Malczewskiego: gdybym nie był Polakiem, nie byłbym artystą. Świadczą one o dużym przywiązaniu malarza do Ojczyzny i jego patriotycznej świadomości, która w różnych formach przejawiała się w sztuce Malczewskiego przez cały okres jego twórczości.
Myśl Malczewskiego najchętniej i najczęściej dotyka dwóch zagadnień życia: Ojczyzny i Sztuki. Stosunek jego duszy do tych dwóch idei, jak wypełnia całą prawie treść jego myśli, tak też jest źródłem tematów jego obrazów. W jednej i drugiej idei uświadamia on nie tylko ciasne, bezpośrednio dotykalne objawy bieżących zdarzeń, on widzi dalsze ich skutki dla ludzkiej duszy i życia, widzi ich związek z wszechludzkimi zagadnieniami bytu.
Stanisław Witkiewicz, Jacek Malczewski, "Krytyka" r. 5, z. 2, Kraków 1903.
Jacek Malczewski - fragment obrazu [źródło NAC]
Kolejnym elementem mającym wpływ na wypracowanie charakterystycznego dla wczesnego okresu twórczości Jacka Malczewskiego cyklu syberyjskiego była sztuka Artura Grottgera, której romantyczno-patetyczne echa wciąż rozbrzmiewały wśród Polaków, upamiętniając szlachetność, odwagę, a zarazem uświadamiając grozę i śmierć jaką przyniosły ze sobą polskie zrywy narodowe. Podobnie jak Grottger, Malczewski odnosił się przede wszystkim do wydarzeń stanowiących skutek powstania styczniowego. Jak wiadomo, artysta cenił sztukę romantycznego mistrza, stawiając nawet jego dzieła ponad płótna Jana Matejki.
Twórczość plastyczna J. Malczewskiego może być zrozumiana dobrze tylko wówczas, gdy się uprzytomni fakt, że Malczewski należy całkowicie do pokolenia wyrosłego na gruzach 1863 r., wychowanego na wspomnieniach i ideologii tego czasu. [...] Malczewski rozszerza skalę tej wizji ciemiężonej Grottgerowskiej Polski, podejmuje tę Myśl na nowo, przetwarza ją na wartości n o w e, oryginalne do samego dna i wchodzi w okres »Etapów« scen wygnańczych, »Wigilij« syberyjskich, wżywa się w całą tę legendarną epopeję Polski rozpierzchłej i rozprószonej po bezdrożach wielkiej Rosji i maluje ją z niezrównanem odczuciem prawdy, realizmu a zarazem i sentymentu, jak równego szukać chyba u Słowackiego. Cały ten odłam produkcji plastycznej J. Malczewskiego wypełnia szeroką przestrzeń między dwoma biegunami wynalazczości artystycznej tak specyficznie polskiej jakie reprezentują: Grottger i Słowacki z tem jednak, że współczucie i miłość jako twórcze motory tych dzieł, wyraziły się w obrazach Malczewskiego potężniej i bardziej bezpośrednio niż u tamtych.
W. Mitarski, Jacek Malczewski, [w:] Jacek Malczewski. 16 reprodukcyj, Kraków 1922, s. nn.
Podczas pobytu we Francji Jacek Malczewski odwiedzał galerie sztuki, oglądał również obrazy wystawiane na Salonach paryskich, a był to czas, w którym pokazywano na nich już obrazy francuskich realistów i naturalistów, m.in. płótna Gustave’a Courbeta. Ten zdobywający coraz większą popularność wśród malarzy i publiczności nurt artystyczny, którego kolejną odmianę malarz poznał podczas swojego pobytu w Monachium, zainteresował Malczewskiego i zainspirował go. Wynikiem tego stanu rzeczy był właśnie brutalny niejednokrotnie realizm malowanych przez artystę scen syberyjskich, czego przykład stanowić może obraz Śmierć na etapie (1891, Muzeum Narodowe w Poznaniu), w którym artysta ujął tragiczne wydarzenie, nie idealizując otoczenia bohaterów kompozycji, ukazując zniszczone ubrania i bose, brudne stopy zesłańców.
Poszczególne dzieła «cyklu syberyjskiego» w jego wcześniejszych redakcjach, a także i późniejsze obrazy do tegoż wątku nawiązujące (m.in. «Śmierć Ellenai» powstałe po 1900 roku) pokazują rozmaite sposoby, do jakich się uciekał malarz, by spotęgować wrażenie nieszczęścia, bólu, osamotnienia, upokorzenia. Na tyle je dosadnie zobrazować, żeby - wyrastając z wewnętrznego protestu - u widzów odruch protestu wywołały.
Andrzej Jakimowicz, Jacek Malczewski, Warszawa 1974, s. 13.
Jacek Malczewski, Sybiracy (1891), Muzeum Narodowe w Krakowie
Po wspomnianym etapie silnej inspiracji malarstwem realistycznym Jacek Malczewski powoli zaczął zwracać się w kierunku właściwego dla jego dojrzałej twórczości symbolizmu, dlatego też w latach 90. w obrazach z cyklu syberyjskiego pojawia się coraz więcej ukrytej treści i elementów niosących ze sobą symboliczne znaczenie. Obrazy z cyklu syberyjskiego stają się też coraz bardziej monumentalne, realizm przestaje być jednym z głównych celów formalnych dzieł, natomiast staje się nim ukazanie psychologii ujmowanych, nieustannie anonimowych postaci. W pracach niekiedy zaczyna pojawiać się nawet autoportret młodego artysty (zob. np. Na etapie (Aresztanci), 1883, Muzeum Narodowe w Warszawie). Warte wspomnienia są również nowe inspiracje Jacka Malczewskiego w zakresie kompozycji - wcześniej czerpał on z historycznego malarstwa współczesnego, m.in. ze Śmierci Barbary Radziwiłłówny Józefa Simmlera (1860, Muzeum Narodowe w Warszawie), z czasem rozwiązania kompozycyjne zaczęły nieść ze sobą dużo głębsze, mesjanistyczne treści poprzez nawiązania do obrazów o tematyce pasyjnej, tutaj w szczególności do Opłakiwania zmarłego Chrystusa Andrea Mantegni (ok. 1480, Pinakoteka Brera, Mediolan).
Wymienione wyżej dzieła* wytyczają, zasadniczy w twórczości Jacka Malczewskiego do roku około 1890, sybirski wątek tematyczny, manifestują też naczelny program ideowy przedsymbolicznej fazy jego twórczości. Stłumiony, dość ciemny i raczej ponury koloryt charakterystyczny dla większości obrazów o tematyce sybirskiej, stał się malarskim odpowiednikiem przedstawionej w nich rzeczywistości równie ponurej i szarej. Bowiem sensem tych dzieł było danie świadectwa współczesności, scharakteryzowanie tej części polskiej problematyki współczesnej artyście, która była szczególnie bolesna. Malczewski, który, jak pisał jego biograf i przyjaciel Konstanty Górski, przypomniał, że duża część Ojczyzny znalazła się tam na wygnaniu, w Sybirze, swymi obrazami uprzytamniał stale polskiemu społeczeństwu, jaka jest jego rzeczywista sytuacja społeczno-polityczna pod zaborami. Twórczość ta miała zapobiec zabliźnieniu się ran społeczeństwa [...].
Agnieszka Ławniczakowa, Jacek Malczewski, Warszawa 1976, s. 14-15.
* Śmierć Ellenai (1881-1883), Śmierć wygnanki (1882), Niedziela w kopalni (1882), Na etapie (1883), Zesłanie studentów (1884), Czytanie listów na Syberii (1884)
Obok naturalistycznych scen ciężkiej pracy w kopalniach czy przedstawień śmierci w cyklu syberyjskim pojawiały się również dzieła ukazujące z pozoru zwykłe sceny rodzajowe - bez dziurawych butów, krwi i brudu. Po dłuższej analizie okazują się one zawsze być rozdzierającymi obrazami głębokich, psychologicznych tragedii. Przykładem dzieł w tej konwencji są na przykład Sybiracy (1891, Muzeum Narodowe w Krakowie), Wigilia na Syberii (1892, Muzeum Narodowe w Krakowie) czy Wygnańcy (1893, Muzeum Śląskie w Katowicach).
Jacek Malczewski, Wigilia na Syberii (1892), Muzeum Narodowe w Krakowie
Każdy z tych obrazów przedstawia grupę ludzi, którzy, mimo, że siedzą przy jednym stole, są samotni jak nigdy, nieobecni myślami, zrezygnowani, pozbawieni już wszelkiej nadziei. Najbardziej przejmująca jest chyba jednak Wigilia na Syberii w której artysta ukazał mężczyzn przy pustych talerzach spędzających to jakże rodzinne święto wiele kilometrów od swoich matek i żon. Smutek epatujący z tych kompozycji nie pozwala przejść obok nich obojętnie, zmusza do refleksji i poświęcenia swoich myśli tym - dorosłym, młodzieńcom i dzieciom - którzy w trudnej dla Polski i Polaków epoce zostali wygnani i skazani na samotność za to, że odważyli się walczyć.
[O obrazie Wygnańcy (1893) ze zbiorów MŚ w Katowicach] "Twarze wygnańców wyrażają smutek, cierpienie i niepewność jutra. Dramaturgię tej sceny potęguje ciemna, mroczna tonacja obrazu, kontrastowy światłocień oraz nietypowa, szokująca kompozycja - umieszczenie na pierwszym planie postaci odwróconych plecami do widza.
Jacek Malczewski. Powrót. Katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie, czerwiec-lipiec 2000, red. E. Micke-Broniarek, Warszawa 2000, s. 16.
Osobnym właściwie tematem poruszanym w literaturze jest stosunek Jacka Malczewskiego do historiozoficznej sztuki jego nauczyciela - Jana Matejki i relacja między twórczością obu mistrzów malarstwa polskiego. Często pojawia się kontrastowe zestawienie Matejkowskiej sztuki ku pokrzepieniu serc i dosłownego pokazywania sytuacji Sybiraków w dziełach Malczewskiego. By uniknąć pewnych uproszczeń, pamiętać należy jednak, że artystyczna, światowa przecież kariera Jana Matejki rozpoczęła się od obrazów Kazanie Skargi (1864, Zamek Królewski w Warszawie) oraz Rejtan - upadek Polski (1866, Zamek Królewski w Warszawie), również, choć w całkiem inny sposób, ukazujących ciężkie momenty naszej historii. Tak czy inaczej w swoim cyklu syberyjskim Jacek Malczewski faktycznie odciął się od sztuki swojego nauczyciela, z którym, jak wiadomo, zwłaszcza po powrocie z Paryża, niejednokrotnie popadał w konflikty i krytykował jego specyficzne zachowanie, o czym przeczytać można m.in. w listach artysty do ojca. W obrazach Malczewskiego nie ma tego patosu, ogromu komentarzy, zawiłych relacji i znaków, konkretnych historycznych postaci i zapowiedzi skutków ukazywanych wydarzeń. Jest natomiast szczerość, dźwięcząca w uszach cisza i tragedia anonimowego człowieka, które oddziałują na emocje widza silniej, niż ogromne, tłoczne płótna Matejki.
A więc Malczewski - uczeń Matejki, po tworzywo tematyczne zwrócił się również do przeszłości. Jednak, podczas gdy Matejko sięgał do rzeczywistości zdarzeń historycznych, Malczewski szukał natchnienia w rzeczywistości fikcji artystycznej. Nie był to jednak w jego wypadku tylko artystyczny dialog między tradycją a współczesnością. Z twórczości wielkiego, romantycznego poety [Juliusza Słowackiego] wybrał malczewski ten wątek, którego aktualność bynajmniej nie minęła, a przeciwnie, po powstaniu styczniowym stała się jeszcze raz tragicznie odświeżoną częścią polskiej współczesności.
Agnieszka Ławniczakowa, Jacek Malczewski, Warszawa 1976, s. 9.
Cykl syberyjski obejmuje wiele obrazów wielkoformatowych, jak i takich namalowanych na małych formatach. Artysta wykorzystywał w nich różne podobrazia malarskie. Chociaż w literaturze serię tę datuje się zwykle na lata 1893-1895, należy pamiętać, że problematyka ta nieustannie nurtowała Jacka Malczewskiego, który wracał do tej tematyki, m.in. malując w latach 1906-1910 szereg obrazów zatytułowanych Śmierć Ellenai czy inne dzieła inspirowane tym razem Cieniami syberyjskimi Teofila Lenartowicza, które pisarz opatrzył wymownym mottem: Syberia to piekło – w piekle nie może być gorzej.
Prace Jacka Malczewskiego z cyklu syberyjskiego znajdują się w wielu kolekcjach muzealnych w Polsce i za granicą (m.in. w Lwowskiej Galerii Obrazów czy kolekcji Uniwersytetu w Notre-Dame w stanie Indiana w Stanach Zjednoczonych), a także w zbiorach prywatnych licznych kolekcjonerów.
Był Malczewski nie tylko artystą i nie tylko nim być pragnął; był ostatnim polskim malarzem, który sztukę swą pojmował jako posłannictwo narodowe, jako służbę dla Polski, dla narodu, którego ducha pragnął krzepić i podtrzymywać. Zgryźliwie, a przecież trafnie mawiał Stanisławski, że Malczewski malarstwem chciał Polskę zbawić.
Jadwiga Puciata-Pawłowska, Jacek Malczewski, Wrocław-Warszawa-Kraków 1968, s. 64.
Obraz Jacka Malczewskiego Sybiracy-modlitwa
Jacek Malczewski Sybiracy-modlitwa, 1895
technika: olej, deska fazowana, 31 x 20,7 cm, sygnowany i datowany p.d.: "J Malczewski 95"
Fot. Agnieszka Stefańczyk | Krakowski Dom Aukcyjny®
Oferowana na V Aukcji Dzieł Sztuki Krakowskiego Domu Aukcyjnego [29 X 2020 - zobacz katalog] praca przedstawia poruszającą, wielofigurową scenę modlitwy Sybiraków na etapie, w czasie ich odpoczynku w wędrówce. Dosyć wyjątkowe jest ujęcie chłopców jako głównych, pierwszoplanowych bohaterów kompozycji – w innych obrazach cyklu syberyjskiego obecni są młodzieńcy, ale właściwie rzadko pojawiają się dzieci. Dwaj chłopcy klęczą opierając dłonie na drewnianym stole, na którym położyli przed momentem kijki od tobołków podróżnych oraz zdjęte do modlitwy nakrycia głowy, jakże przydatne wśród chłodu Północy.
Za nimi stoi siwy mężczyzna w płaszczu czytający fragment brewiarza czy Biblii. Nieco dalej widoczne są lekko już rozmywające się postacie Sybiraków, z których jeden spogląda na rozgrywającą się na pierwszym planie scenę. Obraz malowany jest techniką olejną na desce, płasko, cienką warstwą farby, z delikatnym, impastowym podkreśleniem jasnych elementów. Praca utrzymana została w typowej dla wcześniejszych okresów twórczości artysty, ciepłej gamie barwnej z dominantą brązu, a zielonkawo-błękitne cienie kolorystycznie wpisują dzieło w sentymentalny nastrój patriotyczno-mesjanistycznego cyklu syberyjskiego.
Praca wpasowuje się w ten sam, dogłębnie wzruszający nurt cyklu, co wspomniana powyżej Wigilia na Syberii czy Wygnańcy. Mimo daleko posuniętego realizmu przedstawienia nie ma w nim cierpienia fizycznego, ponownie natomiast pojawia się ta zatrważająca samotność, której najsilniej czytelnym symbolem jest tutaj wspomniana postać Sybiraka patrzącego na modlących się, być może tęskniącego właśnie za widokiem i obecnością swojej rodziny i dzieci. Należy również zwrócić uwagę na zaakcentowaną przez Jacka Malczewskiego rolę religii, która, jak wiadomo, odegrała ogromną rolę w latach niewoli politycznej, spajając podzielony przez zaborców naród i dając nadzieję na lepsze jutro. Wagę religii chrześcijańskiej, a w szczególności wiary w opiekę Matki Bożej w środowisku Sybiraków potwierdzają zarówno źródła, jak i zachowane przedmioty kultury materialnej, m.in. ryngrafy z wizerunkami Matki Boskiej Częstochowskiej.
Obraz Sybiracy - modlitwa posiada cechy oraz motywy właściwe dla cyklu syberyjskiego oraz bliskie symbolizmowi obecnemu w pracach powstałych w latach 90. Mimo niewielkich rozmiarów praca stanowi dopracowane kompozycyjnie oraz warsztatowo dzieło. Porównując obraz do innych prac z tego cyklu należy niewątpliwie wspomnieć o elementach odwróconej czapki oraz kija, które to wiążą się z tematem podróży.
Jacek Malczewski Sybiracy-modlitwa (fragment)
Męską czapkę widoczną w pracy z 1895 roku na stole można też dostrzec w pracy Sybiracy (1981, Muzeum Narodowe w Krakowie). We wspomnianym obrazie artysta ukazał grupę trzech mężczyzn siedzących przy drewnianym stole, który nota bene jest również motywem charakterystycznym dla prac o tematyce syberyjskiej. Obraz ze zbiorów Muzeum Narodowego łączy szkicowość w centralnej części z niezwykle szczegółowym opracowaniem postaci znajdującej się przy prawej krawędzi obrazu. Ta ucięta kadrem figura oraz przedstawienie po prawej stronie młodego mężczyzny siedzącego tyłem do widza wprowadza nastrój intymności sceny. W pracy można również wyczuć nastrój zadumania oraz przejmujący smutek. W centrum tej kompozycji artysta umieścił wspomnianą odwróconą męską czapkę. Ten element można interpretować jako ciągłą gotowość do wędrówki, być może powrotu do Ojczyzny.
Jacek Malczewski, Sybiracy (fragment), Muzeum Narodowe w Krakowie
Kolejnym ważnym przedmiotem, który pojawia się w pracy Sybiracy - modlitwa jest drewniany kij. Należy wspomnieć, że znaleźć go można w innych w pracach artysty, m.in. w obrazie Na etapie (Aresztanci) (1883, Muzeum Narodowe w Warszawie). Leżący na podłodze kij może być symbolem wędrówki oraz biedy. To do niego przywiązywano podróżny pakunek. Analogiczne kije widzimy na blacie stołu w pracy Sybiracy - modlitwa (1895). Leżą one wraz z czapkami tuż przed modlącymi się chłopcami. Umieszczenie tych elementów nie było przypadkowe. Można je interpretować jako symbol intencji modlitewnych błagań dzieci - powrotu do domu.
Jacek Malczewski, Wygnańcy (fragment) Muzeum Śląskie w Katowicach
Kontynuując temat modlitwy należy przywołać wcześniejszą nieco pracę Wigilia na Syberii (1892, Muzeum Narodowe w Krakowie). Wielkoformatowy obraz przedstawia scenę tytułowej Wigilii, w której najbardziej przejmujące wydają się być nieobecne, pełne przygnębienia spojrzenia postaci oraz puste talerze. Spoglądający w dal mężczyźni być może myślami wracają do swoich rodzin, które zmuszeni byli zostawić. Należy zauważyć, że praca, podobnie do obrazu Sybiracy - modlitwa posiada bardzo szczegółowe opracowanie partii twarzy postaci. W kolorystyce obu obrazów pojawiają się charakterystyczne śmiałe pociągnięcia błękitów i szarości.
[tekst i opracowanie: Zuzanna Mortka, Agnieszka Julia Stefańczyk]
Bibliografia:
Heydel A., Jacek Malczewski: człowiek i artysta, Kraków 1933 [reprint Radom 2004].
Jacek Malczewski. Dzieła malarzy polskich w zbiorach Muzeum Śląskiego w Katowicach, op. I. Kania, Katowice 2006.
Jacek Malczewski. Powrót. Katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie, czerwiec-lipiec 2000, red. E. Micke-Broniarek, Warszawa 2000.
Jakimowicz A., Jacek Malczewski, Warszawa 1974.
Kozakowska-Zaucha U., Wigilia na Syberii. Nota do obrazu w Zbiorach Cyfrowych MNK, https://zbiory.mnk.pl/pl/wyniki-wyszukiwania/katalog/116770 [dostęp: październik 2020].
Krzysztofowicz-Kozakowska S., Jacek Malczewski: życie i twórczość, Kraków 2008.
Ławniczakowa A., Jacek Malczewski, Warszawa 1976.
Mitarski W., Jacek Malczewski, [w:] Jacek Malczewski. 16 reprodukcyj, Kraków 1922.
Puciata-Pawłowska J., Jacek Malczewski, Wrocław-Warszawa-Kraków 1968.
Suchocka D., Jacek Malczewski, [w:] Jacek Malczewski. Dzieła ze zbiorów Lwowskiej Galerii Obrazów, red. M. Sienkiewicz-Woskowicz, J. Kułakowska-Lis, Olszanica 2004.
Źródło fotografii:
Jacek Malczewski, Sybiracy (1891), olej, karton, 18 x 31 cm, nr inwentarzowy: MNK II-b-1614, Muzeum Narodowe w Krakowie.
Jacek Malczewski, Wigilia na Syberii (1892), olej, płótno, 81 x 126 cm, nr inwentarzowy: MNK II-b-667, Muzeum Narodowe w Krakowie
Jacek Malczewski, Szypry/Wieczerza wygnańców/Wygnańcy (1893), olej, płótno, nr inwentarzowy: MŚK/SzM/419, Muzeum Śląskie w Katowicach.
Jacek Malczewski, Sybiracy - modlitwa (1895), olej, deska, 31 x 20,7 cm, Krakowski Dom Aukcyjny.