DUDA-GRACZ Jerzy
Jerzy Duda-Gracz - notowania aukcyjne
Aktualna oferta aukcyjna Jerzego Dudy-Gracza. Wyniki aukcyjne. Biografia
Zachęcamy do zgłaszania prac Jerzego Dudy-Gracza na aukcję [kontakt]
Tytuł: | Śnieżny spacer Business Women i Matki Polki (Obraz nr 1621) (1994) |
Technika: | olej, płyta |
Wymiary: | 54 x 70 cm 70 x 86,5 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.d.: "DUDA GRACZ ‧ 1621/94 ‧" Na odwrocie metka autorska z opisem obrazu. OPIS PRACY: Jestem człowiekiem chorym na Polskę – mówił o sobie Jerzy Duda-Gracz. W swojej sztuce malował więc przepuszczoną przez pryzmat groteski ojczyznę, jej pejzaże i mieszańców, skupiając się na klasie chłopskiej i robotniczej, chętnie ukazując pewne mity społeczne, jak na przykład etos Matki-Polki. Oferowana praca przedstawia tytułową zimową przechadzkę dwóch odwróconych od siebie kobiet: ujętej na pierwszym planie, ubranej w gustowny płaszcz z futrzanym kołnierzem businesswoman prowadzącej psa oraz znajdującej się nieco z tyłu nagiej ciężarnej Matki-Polki z odwróconą od widza twarzą. Tło stanowi pejzaż przysypanego śniegiem pola z rozciągającym się w oddali lasem. Jerzy Duda-Gracz oparł swoją kompozycję na kontrastach – szczelnego ubioru i nagości, dumy i nieśmiałości, bogactwa i nędzy. Businesswoman, kobieta sukcesu, choć dominująca w obrazie, zdaje się być złym charakterem, za którym jak widmo podąża wyrastająca z biedy rodzicielka, silna mimo otaczającego jej chłodu przyrody i drugiego człowieka. To ona jest bohaterką i przyszłością. |
Sprzedane: | XXXVIII Aukcja Dzieł Sztuki (18 VI 2024) |
Cena wywoławcza: | 80000 zł |
Cena uzyskana: | 80000 zł |
Tytuł: | Bez tytułu (1217) (2002) |
Technika: | akwarela, gwasz, papier |
Wymiary: | 22 x 52 cm 49,5 x 70 cm (wymiary arkusza) 55 x 75 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.g.: "J.D.G.1217/2002."
PRACA NIEDOSTĘPNA |
Tytuł: | Pieśń 9 (2002) |
Technika: | akwarela, gwasz, papier |
Wymiary: | 29 x 45 cm 39,5 x 69 cm (wymiary arkusza) 55 x 75 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.śr.: "J.D.G.1283/2002."
PRACA NIEDOSTĘPNA |
Tytuł: | Autoportret |
Technika: | 8 x 7 cm 54 x 23 cm (z oprawą) |
Wymiary: | olej, płyta |
Uwagi: | Obraz posiada certyfikat wystawiony przez córkę artysty, Agatę Dudę-Gracz.
OPIS PRACY: Temat autoportretu wielokrotnie przewijał się przez twórczość Jerzego Dudy-Gracza. Artysta podchodził do własnego wizerunku z charakterystyczną dla swojej sztuki ironią i groteską, włączał sam siebie do świata bohaterów "polskiej nierzeczywistości" ukazywanej w kolejnych obrazach. Jerzy Duda-Gracz malował autoportrety w różnych przebraniach, poprzez które komentował sytuację społeczną, odpowiadał na składane mu zarzuty czy nawiązywał dialog z historią sztuki, nierzadko irytując przy tym nierozumiejącą tej intelektualnej gry publiczność. Prezentowana w katalogu praca bliska jest słynnej kompozycji "Autoportret - Czapa" z 1981 roku (Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków), w której Jerzy Duda-Gracz ukazał siebie jako Sancho Pansę, z niemalże naciągniętą na oczy czapką, analogiczną do tej widocznej na oferowanym na aukcji obrazie. Poza samym dziełem Jerzego Dudy-Gracza, warta uwagi jest również rama, do której to specjalnie artysta namalował swój autoportret, o czym świadczy chociażby kształt wykorzystanego podobrazia. Rama nawiązuje swym kształtem do XIX-wiecznych mosiężnych zapinek góralskich zbliżonych kształtem do motywu parzenicy i wykorzystywanych jako ozdoby przez mieszkańców Podhala i fascynatów stylu zakopiańskiego. Przykład tego typu zapinki znajduje się m.in. w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie:
|
Tytuł: | Jemiołów - Pieśń Nr 8 (Śliczny Chłopiec) D-dur op. 7A (2003) |
Technika: | serigrafia, papier, ed. 5/35 |
Wymiary: | 41 x 54,5 cm (wymiary grafiki) 45,5 x 57,5 cm (w świetle oprawy) 71,5 x 81,5 cm (Wymiary z opr |
Uwagi: | Sygnowany i datowany tuszem p.d.: "Jerzy Duda-G 2003" Opisany tuszem l.d.: "Jemiołów - Pieśń Nr 8 (Śliczny Chłopiec) D-dur op. 7A. Ink. Print 5/35." Sucha pieczęć z sygnaturą artysty w dolnej części passe-partout. OPIS PRACY: "Gdy pląsamy we dwoje, Patrzą na nas ócz roje. Śliczny chłopiec, czego chcieć? Czarny wąsik, biała płeć!" W latach 1827-1847 Fryderyk Chopin skomponował zbiór 19 utworów napisanych do tekstów poetów romantycznych, zebranych następnie w zespół pt. "Pieśni op. 74". Ponad 150 lat później artysta-malarz Jerzy Duda-Gracz stworzył ogromny cykl ponad 300 obrazów, z których każdy odnosił się do jednego z utworów Fryderyka Chopina, również do "Ślicznego chłopca" (op. 74 nr 8), którego fragment tekstu autorstwa Bohdana Zalewskiego przytoczyliśmy powyżej. Opierając się o część swoich malarskich prac ze wspomnianej serii "Chopinowi" Jerzy Duda-Gracz stworzył cykl serigrafii, uwzględniając również kompozycję odwołującą się do "Ślicznego chłopca". |
Sprzedane: | XIII Aukcja Dzieł Sztuki (16 III 2022) |
Cena wywoławcza: | 4600 zł |
Cena uzyskana: | 5000 zł |
Tytuł: | Szafarnia – Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74 (2003) |
Technika: | serigrafia, papier, ed. 13/35 |
Wymiary: | 41 x 54,5 cm (wymiary grafiki) 46 x 58 cm (w świetle passe-partout) 71 x 81 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i datowany tuszem p.d.: "Jerzy Duda-G 2003." Opisany tuszem l.d.: "Szafarnia - Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74 Ink. Print (13/35)." Sucha pieczęć z sygnaturą artysty w dolnej części passe-partout. |
Sprzedane: | XII Aukcja Dzieł Sztuki (14 XII 2021) |
Cena wywoławcza: | 4800 zł |
Cena uzyskana: | 4800 zł |
Tytuł: | Portret aktora Tadeusza Kwinty (1975) |
Technika: | olej, płótno |
Wymiary: | 100 x 70 cm 110 x 79,5 cm (wymiary z oprawą) |
Uwagi: | Na odwrocie nalepka autorska Praca posiada spękania warstwy malarskiej. OPIS PRACY: Rok 1975 w twórczości Jerzego Dudy-Gracza to okres, w którym powstało kilka obrazów przynależących do cyklu „Motywy i portrety polskie”. Wizerunek krakowskiego aktora Tadeusza Kwinty został namalowany na neutralnym tle, w typie reprezentacyjnego portretu oficjalnego. Ujęty en trois quarts model dumnie zasiada na empirowym, obitym czerwonym aksamitem krześle, jego dłonie są wyeksponowane, głowa podniesiona, a oczy odważnie wpatrzone w postać oglądającego wizerunek widza. Tadeusz Kwinta ubrany jest w elegancki, trzyczęściowy garnitur, białą koszulę i muchę. Obraz charakteryzuje się trafnym, realistycznym oddaniem rysów modela. |
Sprzedane: | IV Aukcja Dzieł Sztuki (16 VII 2020) |
Cena wywoławcza: | 19000 zł |
Cena uzyskana: | 19000 zł |
Tytuł: | Portret obrzędowy - Włóczęga 7 (2001) |
Technika: | olej, płyta |
Wymiary: | 50 x 40 cm 48 x 38 cm (w świetle oprawy) 73,5 x 64 cm (z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowany i opisany l.d.: "DG ‧ 2620 / 2001 ‧" Na odwrocie matka autorska z opisem obrazu. Praca została sprzedana w ofercie poaukcyjnej. OPIS PRACY: Jerzy Duda-Gracz jest znany jako twórca groteskowych scen z życia Polaków. Artysta o swojej twórczości mówił, że "rekonstruuje to, co przemija, odchodzi i rozpada się". Podkreślał przy tym, że maluje "świat umarły, świat niespełnionych marzeń, świat złożony ze strzępów pamięci, obrazów, starych fotografii, rozmów, tęsknoty, lęków, miłości, goryczy, złości i ciepła". Od 1986 roku artysta tworzył cykl "Obrazów prowincjonalno-gminnych", w którym starał się oddać charakter Polski powiatowej. W powstałych wówczas pracach wielokrotnie powracał motyw psa, który od wieków jest uznawany za wiernego towarzysza człowieka. Prezentowany obraz jest utrzymany w charakterystycznej dla artysty turpistycznej stylistyce, przedstawia średniej wielkości kundelka o krótkiej sierści – można by rzec, typowego "burka", spotykanego na wsiach i osiedlach. |
Tytuł: | Szafarnia – Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74 (2003) |
Technika: | serigrafia, papier, ed. 11/35 |
Wymiary: | 45,5 x 57,5 cm (w świetle passe-partout) 71,5 x 81,7 cm (wymiary z oprawą) |
Uwagi: | Sygnowana i datowana tuszem p.d.: "Jerzy Duda-G 2003." Opisana tuszem l.d.: "Szafarnia - Pieśń Nr 4 (Hulanka) C-dur op. 74. Ink. Print 11/35." Sucha pieczęć z sygnaturą artysty w dolnej części passe-partout. OPIS PRACY: W latach 1999-2003 Jerzy Duda-Gracz stworzył ogromny, liczący niemalże 300 obrazów cykl pt. "Chopinowi", w którym każda z prac stanowiła malarską interpretację muzycznego utworu Fryderyka Chopina. Było to tym samym ostatnie wielkie dzieło malarza przed śmiercią w 2004 roku. Prezentowana serigrafia została wykonana przez artystę na podstawie jednej z kompozycji ze wspomnianego cyklu, wykonanej techniką akwareli i tempery w Szafarni - wsi w województwie kujawsko-pomorskim, którą sam Fryderyk Chopin odwiedzał w latach 20. XIX wieku. Wizja malarska odnosi się do napisanej w 1830 roku do słów Stefana Witwickiego "Hulanki" ("Pieśni Nr 4" w tonacji C-dur ze zbioru "Pieśni op. 74"). PRACA NIEDOSTĘPNA |
JERZY DUDA-GRACZ
Jerzy Duda-Gracz urodził się w 1941 roku w Częstochowie, zmarł w 2004 roku w Łagowie. Od 1962 roku studiował w katowickim oddziale krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, na Wydziale Grafiki. W czasie studiów działał w Klubie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów, obracał się w kręgu postaci związanych z teatrem żydowskim, m.in. Idy Kamińskiej. Jerzy Duda-Gracz dyplom uzyskał w 1968 roku i objął stanowisko projektanta w Zakładach Wytwórczych Urządzeń Sygnalizacyjnych w Katowicach, gdzie pracował do 1974 roku. W międzyczasie, w 1973 roku, artysta współpracował z tygodnikami "Szpilki" i "Literatura", dzięki czemu uzyskał dużą popularność wśród publiczności.
Rok 1976 przyniósł duże zmiany w życiu zawodowym Jerzego Dudy-Gracza, gdyż rozpoczął on wówczas pracę pedagogiczną na macierzystej uczelni w Katowicach. W 1981 roku artysta uzyskał habilitację na Wydziale Malarstwa krakowskiej ASP. Stanowisko wykładowcy Jerzy Duda-Gracz piastował do 1982 roku. Dziesięć lat później podjął pracę na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, gdzie wykładał do 2001 roku. W 1994 roku Jerzy Duda-Gracz uzyskał tytuł profesora Uniwersytetu Śląskiego.
Od 1970 roku Jerzy Duda-Gracz był członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, z którego wystąpił dwadzieścia lat później. W 1986 roku został członkiem Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju oraz Narodowej Rady Kultury.
Malarstwo Jerzego Dudy-Gracza
Jerzy Duda-Gracz uprawiał przede wszystkim malarstwo sztalugowe. Charakterystyczną cechą jego sztuki jest karykaturalnie potraktowana postać ludzka.
Artysta wielokrotnie tworzył pastisze znanych obrazów, np. "Babiego lata" Józefa Chełmońskiego.
Jedną z ulubionych form pracy Jerzego Dudy-Gracza były plenery, na które regularnie wyjeżdżał począwszy od 1987 roku.
Sztukę Jerzego Dudy-Gracza wielokrotnie porównywano do twórczości Witolda Wojtkiewicza lub Pietera Bruegela.
Poza malarstwem artysta zajmował się również scenografią, współpracował z Teatrem Śląskim w Katowicach, Operą Śląską w Bytomiu, Teatrem Kameralnym w Krakowie, Teatrem im. S. I. Witkiewicza w Zakopanem i Teatrem Współczesnym w Szczecinie.
Swoje obrazy Jerzy Duda-Gracz najczęściej łączył w cykle, takie jak: "Motywy i Portrety Polskie" (1968-1967), "Motywy, Tańce, Dialogi Polskie" (1980-1983), "Obrazy Jurajskie" (1984-1986), "Obrazy Arystokratyczno–Historyczne" (1985-1991), "Pejzaże Polskie" i "Chopinowi" (1999-2003).
Do największych realizacji Jerzego Dudy-Gracza zaliczyć należy "Przemienienie" - plafon w Kościele p.w. Przemienienia Pańskiego w Toporowie (1995) oraz "Golgotę Jasnogórską" w klasztorze O.O. Paulinów w Częstochowie (2000/2001).
Jerzy Duda-Gracz - wystawy i nagrody
Jerzy Duda-Gracz uczestniczył w około 350 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą m.in. w Tokio, Paryżu, Londynie, Berlinie, Moskwie, Rzymie. Malarz reprezentował Polskę na Biennale Sztuki w Wenecji (1984), a w latach 1986 i 1987 eksponował swoje prace na Targach Sztuki w Kolonii oraz na EXPO w Sewilli.
Pierwsza wystawa indywidualna artysty miała miejsce w 1970 roku, stała ekspozycja jego prac znajduję się w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu oraz w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie.
Jerzy Duda-Gracz był wielokrotnie nagradzany, otrzymał m.in. Srebrny Krzyż Zasługi (1977), Nagrodę I stopnia Ministra Kultury i Sztuki (1985), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1986) czy Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1996).
Na temat życia i twórczości Jerzego Dudy-Gracza powstało kilka produkcji filmowych, m.in. "Notes Jerzego Dudy-Gracza" (1995, TV Polonia, reż. P. Słowikowski) i "Golgota Jasnogórska" (2002, TVP, reż. J. Nowak).
Wybrane wystawy zbiorowe Jerzego Dudy-Gracza:
1978 - "Kultura Ludowa. Kultura Narodowa", Zachęta, Warszawa;
1979 - "Polaków Portret Własny", Muzeum Narodowe, Kraków;
1984 - "Malarstwo Polskie XX wieku", Muzeum Narodowe, Kraków;
1986 - "Życie Ludzi – Los Ziemi", Zachęta, Warszawa;
1974 - "Novy Ruch Polonaise", Galeria Espace Cadin, Paryż;
1984 - 41 Międzynarodowe Biennale Sztuki, Wenecja;
1986 - 20 międzynarodowe Targi Sztuki, Kolonia;
1992 - Wystawa Światowa "EXPO ", Sewilla;
1999 - "Miasto i Ludzie w Sztuce Współczesnej", Muzeum Krakowa;
1998 - "Sztuka z Polski", Krefeld;
2000 - "Osobni" Muzeum Śląskie, Katowice.
Jerzy Duda-Gracz o sztuce:
"Maluję wyłącznie w Polsce, bo jestem człowiekiem chorym na Polskę. Mogę żyć i pracować tylko tutaj. Gdzieś w świecie najpewniej zgłupiałbym do reszty, zmarniał i wreszcie umarł z tęsknoty. Jestem przywiązany do tego, co moje, bliskie, lokalne - i zanurzając się w polskość malarstwa, muzyki i literatury, od sarmackich trumniaków, poprzez Chopina, do Gombrowicza, próbuję ten ukochany, peryferyjny grajdoł nie tyle >>podnieść do do wymiaru wszech, do wymiaru kosmicznego<<, ile wyrazić tak, żeby adresaci moich obrazów nie zapierali się rodzinnej ojcowizny, nie wstydzili własnej słomy w butach, swojej tubylczości i odrębności, bo są jak linie papilarne, niepowtarzalni w tym, co dobre i złe".
Jerzy Duda-Gracz [źródło cytatu: Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019].
Artykuły na temat Jerzego Dudy-Gracza:
"Jedni uważali, że Duda-Gracz kocha Polskę, inni - że je nienawidzi. Kiedyś powiedział w programie Tomasza Raczka: "Ja tylko tak wyglądam, ale duszyczkę mam wrażliwą". Malował najszkaradniejsze nieraz postacie z dużą postacią. Czuł się częścią tego ułomnego, szarego świata. Uważał też, że największa nawet pokraka ma w sobie jakiś blask, iskrę bożą. Niby to realizm, ale też poezja."
"Był skrajnie negatywnym wzorem dla całej polskiej awangardy, symbolicznym wrogiem tego wszystkiego, co awangarda usiłowała wnieść do sztuki. [...] Duda-Gracz nie odkrywał nowych światów, nie tworzył nowych prądów w sztuce. Był swoistym realistą, modelowym przykładem sztuki archaicznej, staroświeckiej. [...] Jurek był jawnie literacki; malował obrazy, które trzeba było czytać, interpretować, rozumieć."
"U Dudy-Gracza widać bylejakość Polski gomułkowskiej i gierkowskiej, na którą składały się bieda, kłamstwa, bylejakość. [...] Pewnie, że każdy woli być śliczny, bogaty i pięknie żyć. Dlatego obrazy Dudy-Gracza mogły denerwować, tym bardziej jeśli ktoś dostrzegał w nich siebie."
Fragmenty wypowiedzi Tadeusza Nyczka, źródło: Katarzyna Siwiec, "Ja tylko tak wyglądam, ale duszyczkę mam wrażliwą". Rozmowa z Tadeuszem Nyczkiem, krytykiem literackim, teatralnym i plastycznym, [w:] Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019, s. 11-21.
"Duda-Gracz tymczasem nie tylko posługiwał się powszechnie zrozumiałym idiomem artystycznym artystycznym, ale artykułował w nim narrację, w której mógł się odnaleźć praktycznie każdy, kto żył w PRL-u epoki gierkowskiej. Artysta deklarował, że jest "chory na Polskę"; swoją biegłość warsztatową i aparat obrazowania angażował w tworzenie alegorii społecznego pejzażu modernizującego się kraju."
"Na przełomie lat 70. i 80. zarówno publiczność, jak i krytyka uważały, że artysta jest bardzo surowym sędzią wspólnoty. W przedstawianiu bliźnich posługiwał się groteską, ale w deformacjach Dudy-Gracza odbiorcy dopatrywali się odbitej w krzywym zwierciadle prawdy o wadach narodowych, bylejakości, hipokryzji, moralnej i fizycznej brzydocie Polaków."
Stach Szabłowski, Jak uciec przed Dudą-Graczem (jeżeli nosimy go w sobie)?, [w:] Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019, s. 61-74.
"Jerzy Duda-Gracz to jedna z najbardziej wyrazistych osobowości w polskiej sztuce XX wieku, artysta przez jednych wielbiony, przez innych programowo zwalczany. W ocenie Polaków to właśnie Duda-Gracz zasługuje na miano najpopularniejszego polskiego malarza po 1945 roku (według ogólnopolskich badań TNS OBOP). W czasach iPhone'a i wycieczek w cyberprzestrzeń jego sztuka – paradoksalnie – wciąż nurtuje i przyciąga coraz młodszych odbiorców. Demaskator polskich wad, ludzkiej głupoty i zakłamania pozostawił nam dziedzictwo, które ciągle przywraca ład i nadaje sens wszechogarniającemu chaosowi.
Sukces Jerzego Dudy-Gracza wynika z wielkiej uczciwości i przeświadczenia o przewodniej roli sztuki, w której sam artysta upatrywał sens swojego życia. To także wynik wielkiej miłości, graniczącej z obsesją, jaką twórca "Jeźdźców Apokalipsy" przejawiał w stosunku do swojego najukochańszego modela – do Polski. Choć przedstawiona teza brzmi śmiesznie i archaicznie, to mówiąc o tej konkretnej postaci, kluczenie i szukanie zgrabnej formy nie ma sensu. Artysta mawiał, iż "malarz jest od malowania tak jak dupa od srania". To powiedzenie w pełni obrazuje podejście Dudy-Gracza zarówno do spraw błahych jak i tych decydujących o nim jako człowieku i pedagogu. To, co czarne, było zawsze czarne, to, co białe, nigdy nie szarzało. Nie znał półśrodków, nie kalkulował. Kiedy chciał powiedzieć "nie", to je wykrzykiwał wielokrotnie, doprowadzając do niedwuznacznych sytuacji, w których – co warto podkreślić – czuł się ofiarą, a nie sprawcą."
Andrzej Giza, Wspomnienie życia artysty, [w:] Katalog wystawy "Retrospektywa Jerzy Duda-Gracz", Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2015, s. 17.
"Sztuka Jerzego Dudy-Gracza wylęgała się jednak tyleż ze sztuki, co z życia po prostu. Indagowany za młodu o źródła inspiracji, artysta zwykł ironicznie odpowiadać: "Maluję. Małymi pędzelkami". Dopiero po wielu latach, pociągany za język, zdecydował się zdradzić krytykowi Andrzejowi Matyni szczegóły swojego dzieciństwa - tak było traumatyczne."
"Tak właśnie Jerzy Duda-Gracz pojmował zmysłowość malarstwa: jako przetrwanie w widzianym. Poza tym, co zobaczone, choćby je zwać pogardliwie iluzją, malarstwo traci sens. Stąd Duda-Gracz sam skazał się na ciało i nie było dlań większego wroga od abstrakcji."
Jan Gondowicz, Jerzy Duda-Gracz, Kolekcja Ludzie Czasy Dzieła, Warszawa 2006, s. 25, 87-89.
"Duda Gracz to twórca tak oryginalny oraz indywidualność tak osobliwa, że nie da się przyrównać do nikogo z przeszłości. Jest mistrzem sam w sobie i zjawiskiem w naszym 35-leciu niezwykłym do tego stopnia, że na pewno zapoczątkuje własny styl, który znajdzie wielu epigonów."
Henryk Panas, Duda-Gracz, "Gazeta Olsztyńska" 83, 1979.
Przyjmujemy obrazy Jerzego Dudy-Gracza na aukcje sztuki - wycena obrazów, skup i sprzedaż aukcyjna sztuki Jerzego Dudy-Gracza.
Jeśli chcą Państwo sprzedać dzieła Jerzego Dudy-Gracza, zapraszamy do kontaktu [link].
Zobacz galerię obrazów Jerzego Dudy-Gracza w Krakowskim Domu Aukcyjnym [link].